Wylewnia

Od dłuższego czasu chcę zacząć przygodę z modelarstwem. Zafascynowany średniowieczną architekturą i kulturą z tamtych czasów, zawsze chciałem mieć w domu maleńki kawałek tego "świata". Ostateczny wybór padł na modelarstwo... Nie ukrywam, ciężki orzech dozgryzienia dla początkującego. Zebrałem już początkowe materiały, zeby zacząć... No właśnie, najtrudniej jest zacząć... Muszę przestać oglądać prace innych, bo ich zaawansowanie wpływa na mnie demotywująco :D

Póki co, zdobyłem styropian, karton na podstawkę, odpowiednią ilość zapałek i formę silikonową do wytwarzania cegiełek. Gips został mi po remoncie, co ograniczyło wydatki. Po szybkim wyimaginowanym kursie architektury, powstał już nawet plan głównej budowli! :D Pozostaje tylko znaleźć chwilę spokoju w codziennym natłoku obowiązków, włączyć klimatyczną średniowieczną muzykę, zaprzyć kawę lub zrobić drinka i ostatecznie wziąć się w końcu do pracy ;) No właśnie, tylko, albo aż ;)

Poniżej postęp prac, czyli plan głównego budynku makiety - siedziby Lorda Godfreda ;)

Długo zastanawiałem się, czy skorzystać z gotowych planów jakieś istniejącej fortecy, czy spróbować zaprojektować coś swojego. Ostatecznie wybór padł na własny pomysł. Myślę, że na papierze nie wygląda to najgorzej.

Pozostaje zatem zabrać się za podłoże projektu i otwarcie linii produkcyjnej cegieł. Teren w głowie jest już stworzony, teraz czas przenieść go do rzeczywistości ;)

Już niedługo aktualizacja ;)